Obijam się o ściany
zwątpienia
samotności
Wyciągam rękę
szukając twojej dłoni
Dotykam powietrza
i już pamiętam
jestem tutaj sama
Tkwię samotna
z nadzieją
przewieszoną przez ramię
Wsparta
na oparciu krzesła
zasypiam
bezgłośnie szepcząc twoje imię
nieświadomymi wargami
Warszawa, 24.10.2010
niedziela, 24 października 2010
piątek, 22 października 2010

I choć Ciebie mi brak
to radę sobie dam
wystarczy iść do przodu
i szczęściu patrząc w oczy
wyzwać je
Na pojedynek gwiazd
i burzę jasnych chmur
Na tratwę do przyszłości
bezludnych ludzi pełną
Na spadające liście
słońce w koronach drzew
Opadłe motyle skrzydła
ostatni lata cień
Pomiędzy deszczu krople
tanecznym krokiem wejść
i ponad mgłę zakrzyknąć
Zatańczyć dzisiaj chcę!
Warszawa, 22.10.2010
piątek, 15 października 2010

utonąć w błękicie
twych oczu
poczuć drżenie serca
na myśl
o ich utracie
odbijają w sobie niebo
i tęczę mego istnienia
tysiąc kolorów życia
których nie odkryję bez ciebie
Samotnie opadam w przestrzeń
pochłaniają mnie
ruchome piaski
twego serca
co nigdy nie będzie moje
w twych oczach widzę
niebo
płyną po nim
białe obłoki
do ziemi twojej
która nigdy nie będzie moja
Warszawa, 15.10.2010
Subskrybuj:
Posty (Atom)