w kałuży
odbijały się
niespełnione marzenia
porzucone cele
i zapomniane wspomnienia
tworzyły w niej
niezapomniany wachlarz barw
czasem w rozmarzoną kałużę
wszedł człowiek
brutalnością buta sprawił
że pomieszały się konstelacje
nie było już marzeń
wspomnień ani celów
pojawiło się pogmatwane
życie ludzkie
pełne planów
niemożliwych do zrealizowania
z pobliskiego drzewa
spadła zagubiona kropla deszczu
przy dźwięku grającego w oddali radia
uderzyła o taflę wody
rozeszła się kręgami po powierzchni
i wlała nadzieję
w serce dziecka
przechodzącego opodal
Warszawa, 20.03.2011