złapać w dłoń
żółty balonik
i ulecieć z nim
w stronę szczęścia
w krainę marzeń
gdzie bajka jest możliwa
pod wysoką wieżą
czeka wyśniony książę
na czarnym rumaku
z pantofelkiem w dłoni
nawet amor jest zbędny
bo miłość idealna
ta co trwa od zawsze
bez końca i początku
w kroplach letniego deszczu
tańczy się walca na ulicach
kataryniarz
gra marsza weselnego
żyje się nie tylko szczęśliwie
ale i wiecznie
jednak
kraina bajek to nasz świat
o tęczowych kolorach
malowanych niedokładnie sprayem
żyć trzeba w czasie zawieszonym
w przestrzeni świata
Warszawa, 19/20.03.2011
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz